Andrzej 0


“Pan jest pasterzem moim .”, nie wiedziałem o tym i nie zdawałem sobie z tego sprawy aż do 46 roku życia, kiedy to znalazłem się na samym dnie alkoholizmu i pragnąłem jedynie umrzeć. I wtedy Bóg podał mi Swoją pomocną dłoń, postawił na mojej drodze chrześcijan i Misję “Nowa Nadzieja” w Bielawie.

Przez całe swoje życie znałem jedynie alkohol. Wszystko było podporządkowane pod alkohol i bez niego nie mogło się odbyć nic. W moim rodzinnym domu alkohol był obecny odkąd pamiętam. Niestety, mój tato był alkoholikiem. Pamiętam z domu rodzinne awantury, kłótnie, bicie . Ten obraz towarzyszył mi przez całe moje życie.

Kiedy się ożeniłem “powieliłem” wyczyny mojego taty i byłem dokładnie taki sam jak on, a w niektórych przypadkach nawet gorszy – bardziej wyrafinowany, obłudny i zakłamany. Mojego postępowania nie zmieniło nawet narodzenie się moich dzieci. Konsekwencją takiego życia były kradzieże, włamania, wynoszenie z domu różnych cennych rzeczy, co w rezultacie dało wyroki, prawie 10 lat spędzonych w więzieniu oraz całkowity rozpad mojego małżeństwa.

Po wyjściu z ZK w dalszym ciągu nie zmieniłem swojego życia ,a jedynie urozmaiciłem je i zacząłem pić denaturat, sypiać na melinach ,strychach i altankach. I wtedy podczas kolejnego ciągu pijackiego, byłem tak zdesperowany że, zacząłem wołać do Boga ,a On mnie wysłuchał !! Wtedy jeszcze o tym nie wiedziałem, dotarło to do mnie dopiero wtedy, kiedy dzięki Chrześcijańskiej Misji “Nowa Nadzieja” w Bielawie wznalazłem się Chrześcijańskim Ośrodku dla Osób Uzależnionych “Teen Challenge” w Łękini. To tam w ośrodku tak naprawdę poznałem mojego Pana Jezusa Chrystusa i przyjąłem Go do swojego serca jako Jedynego Zbawiciela !!

To On sprawił, że jestem osobą całkowicie wolną od nałogów picia i palenia papierosów (które paliłem przez ostatnie 30 lat).

Dnia 1 sierpnia 2006 roku ukończyłem roczną terapię w Ośrodku w Łękini i będę ją dalej kontynuował będąc w hostelu w Białogardzie.

Dzięki Bogu za to, że jest przy mnie i kieruje moją drogą !

“Pan jest Pasterzem moim,

Niczego mi nie braknie.

Na niwach zielonych pasie mnie.

Nad wody spokojne prowadzi mnie.”

Psalm 23

Dzięki i Chwała Mu za to !!!

Andrzej Fołta

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *