Moje życie stało się problemem, gdy w moim domu były awantury, ja dostałam nerwicy i lęku nie wiedziałam co mam robić, czułam się odrzucona i niepotrzebna . Kiedyś do mojego taty i brata czułam nienawiść. Miałam już dosyć, więc przyszłam na górkę to poczułam się taka spokojna, zobaczyłam dużo osób że coś tu jest to była grupa domowa . To tu poznałam Pana Boga. Na nabożeństwie w Pieszycach się nawróciłam to było niesamowite poczułam taką ulgę , p kilku miesiącach dostałam służbę poczułam się potrzebna w Miom życiu dużo się zmieniło pogodziłam się z Tatą i Bratem teraz żyjemy w zgodzie. Chciałam podziękować wszystkim siostrom i Braciom że mi dużo pomogli ,jestem im za to bardzo wdzięczna ,a szczególności dziękuje Panu Bogu za jego miłość , dobroć za wielką łaskę którą obdarzył mnie.
Amen